Ogólny bilans nie jest korzystny dla popularnych diet. Dowiedz się, jakie są najczęstsze konsekwencje ich stosowania, dlaczego zwykle występuje efekt jo-jo i co kryje się za słowami: „Nic nie jem i nie chudnę!”.

W każdej z przedstawionych w portalu diet można doszukać się kilku zalet, jednak ryzyko, jakie najczęściej ze sobą niesie tak odmienny (często zbyt rygorystyczny) sposób żywienia, jest znaczne. Spadkowi masy ciała może towarzyszyć poważne niedożywienie. W przeważającej większości diety nie są zbilansowane pod względem wartości odżywczej, przez co ich stosowanie może prowadzić do licznych spustoszeń w organizmie, a mianowicie:

1. WIĘKSZOŚĆ POPULARNYCH DIET NIE POKRYWA ZAPOTRZEBOWANIA ORGANIZMU NA WITAMINY I SKŁADNIKI MINERALNE ORAZ BŁONNIK (lub też dostarcza niektórych składników w zbyt dużych ilościach). Podczas gdy zawartość żelaza i wapnia w dietach cud jest bardzo niska, podaż soli i fosforu często przekracza zalecane wartości. Oszacowano, że w większości (ponad 70% ) popularnych diet zawartość błonnika pokarmowego w dziennym jadłospisie jest znacznie mniejsza niż zalecane przez Światową Organizację Zdrowia minimum – 27 g błonnika pokarmowego na dobę.

Niedobór błonnika powoduje głównie zaburzenia perystaltyki jelit, czego głównym następstwem są zaparcia. Częste epizody zaparć mogą doprowadzić do uchyłkowatości, a nawet do zmian nowotworowych w błonie śluzowej jelit. Warto również zwrócić uwagę na to, że nieregularny cykl wypróżnień znacznie zmniejsza efektywność diet odchudzających. Co więcej, eliminując błonnik pokarmowy z diety (świadomie lub mniej świadomie), stwarzamy ryzyko zaburzeń metabolizmu węglowodanów i tłuszczów.

Objawy długotrwałego niedoboru określonych składników pokarmowych to m.in.:

  • zmniejszona wydajność pracy, kłopoty z koncentracją,
  • ograniczona wydolność fizyczna organizmu: łatwe męczenie się, osłabienie,
  • zmiany nastroju: apatia, zniechęcenie, przygnębienie, nadmierna drażliwość,
  • obniżona odporność – większa podatność na infekcje,
  • niedobór wapnia w diecie prowadzić może do demineralizacji kości, czego następstwem może być osteoporoza,
  • problemy ze skórą, włosami i paznokciami.

2. UTRATA PŁYNÓW USTROJOWYCH. Diety odchudzające, szczególnie te niskoenergetyczne, owszem prowadzą do dość szybkiej redukcji masy ciała, ale niestety nie utrzymuje się ona długo. Dlaczego? Między innymi dlatego, że spowodowane jest to głównie utratą płynów ustrojowych, a nie tkanki tłuszczowej! Odwodnienie organizmu może stanowić zagrożenie nawet dla życia (ubytek wody rzędu 20% masy ciała prowadzi do śmierci). Stąd też zawsze należy pamiętać o wypijaniu odpowiedniej ilości płynów.

3. „NIC NIE JEM I NIE CHUDNĘ!” – dosyć często wyrażana opinia przez osoby będące na ścisłych dietach. Dlaczego tak się dziej? Naturalną adaptacją organizmu, któremu znacznie ograniczono podaż składników odżywczych, jest obniżenie podstawowej przemiany materii nawet o 10–20%! Przechodząc na „tryb oszczędny”, organizm chroni się przed wyniszczeniem, a osoba odchudzająca się może odczuć to jako m.in.:

  • stan ogólnego osłabienia,
  • spadek aktywności fizycznej i kondycji psychicznej,
  • pojawienie się nieprzyjemnego uczucia zima (ze względu na zaburzony proces termoregulacji).

4. EFEKT JO-JO. Doprowadzenie organizmu do opisanego wyżej stanu zwiększa prawdopodobieństwo wystąpienia tzw. efektu jo-jo po zakończeniu diety. Za efekt jo-jo odpowiedzialne są przede wszystkim:

  • szybkie tempo chudnięcia spowodowane zbyt restrykcyjną dietą,
  • brak właściwych zaleceń na okres bezpośrednio po kuracji odchudzającej,
  • powrót do dawnych (niewłaściwych) nawyków żywieniowych,
  • brak aktywności fizycznej!

5. ZDROWIE PSYCHICZNE. Wszelkiego rodzaju niepowodzenia w procesie odchudzania (zbyt rygorystyczna i uboga w składniki pokarmowe dieta, brak dyscypliny, mniejszy niż początkowo założony spadek masy ciała) mogą niekorzystnie wpływać na stan zdrowia psychicznego (niska samoocena, brak pewności siebie, zwątpienie we własne możliwości, stany depresyjne), co może skutkować zaburzeniami odżywiania (jeszcze większa nadwaga/otyłość lub nadmierne wychudzenie, bulimia).

6. AKTYWNOŚĆ FIZYCZNA. Kolejnym poważnym zarzutem jest to, że mało który program odchudzający wspomina o regularnej aktywności fizycznej! Aktywność fizyczna powinna stanowić komplementarny element prawidłowo zaplanowanego programu redukcji masy ciała! (Ruch a zdrowie).

7. ALKOHOL. Warto pamiętać, że alkohol nie sprzyja procesowi redukcji masy ciała – 1 gram alkoholu dostarcza 7 kcal. Alkohol nie ma wartości odżywczej, stąd utarte powiedzenie, że są to tylko „puste kalorie” (Co oznacza termin „puste kalorie”). Należy zwrócić uwagę, że: piwo – 330 ml zawiera średnio 160 kcal, wino – 150 ml (kieliszek) to ponad 100 kcal, a podwójna margarita to przyjemność rzędu 400 kcal. 

Drka inżka Ewelina Pałkowska-Goździk
Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie