„Jesteś tym, co jesz” mówił Hipokrates. W XXI wieku bardziej trafnym określeniem jest: „Jesteś tym, co jedzą twoje komórki” – piszemy o przełomowej koncepcji odżywiania komórkowego.

Od czasów Hipokratesa do tej pory główne nurty żywieniowe nigdy nie uwzględniały dokładnego zrozumienia poszczególnych faz procesu, którym jest odżywianie – od pokarmu znajdującego się na talerzu do przyswojenia przez komórki potrzebnych składników odżywczych*. Z oczywistych względów w tamtych czasach nie było to możliwe, ani – konieczne. Obecnie to sprawa absolutnie nieodzowna.

Geneza koncepcji

Potrzeba zrozumienia, co dokładnie dzieje się podczas poszczególnych faz procesu odżywiania, stała się punktem wyjścia pionierskich badań w ośrodkach naukowych**, które doprowadziły do opracowania koncepcji żywienia komórkowego. Dzięki licznym pracom badawczym została ona zweryfikowana i wydaje się jedyną koncepcją, która uwzględnia odżywianie komórek ludzkiego ciała zgodnie z jego potrzebami i z troską o jego oczyszczanie.

Co to jest odżywianie komórkowe?

Koncepcja ta zakłada dostarczenie wszelkich niezbędnych składników odżywczych w optymalnych proporcjach i ilościach do każdej komórki naszego ciała. I to właśnie w tych słowach „optymalne ilości i proporcje” kryje się prawdziwe rozumienie praw rządzących życiem i zdrowiem komórek. Dominująca w poprzednich latach tendencja do skupiania się przede wszystkim na kaloryczności potraw musiała ustąpić miejsca dbałości o zawartość wszystkich składników żywieniowych w konkretnej puli kalorii. Pojawiło się wiele doniesień potwierdzających, że dawne zalecenia co do należnych ilości kalorii w dziennej diecie były generalnie znacznie przekraczane.

Nieodżywcze pożywienie

Żywienie komórkowe jest również rozwiązaniem trudnego problemu, sprowadzającego się do pytania – jak można dostarczyć organizmowi wszystkich potrzebnych elementów odżywczych, trzymając się jednocześnie indywidualnie wyliczonych ilości kalorii w planie dziennego żywienia? Aby na to odpowiedzieć, twórcy tej koncepcji musieli przeanalizować jakość pożywienia dostępnego obecnie na rynku. Wyniki tych analiz, nawet dla samych naukowców, były sporym zaskoczeniem. Wprawdzie spodziewano się niskiej zawartości cennych dla organizmu składników, jak witaminy czy minerały, ale ich krytycznie niska zawartość w popularnych pokarmach jest zatrważająca.

„Uciekające” składniki

W ciągu ostatnich dwóch dekad zawartość wit. C w truskawkach zmalała średnio o 80%, ilość wit. B6 w bananach o ponad 90%, wapnia w brokułach o 70%, a w fasoli o 50%. Winę za zaistniały stan ponoszą metody nawożenia, przedwczesne zbiory plonów, odległy transport i zbyt długie przechowywanie. Opierając się wyłącznie na pożywieniu, nie przekraczając jednocześnie zaleconej kaloryczności dobowej, nie jesteśmy w stanie zapewnić wszystkich składników niezbędnych do optymalnego funkcjonowania organizmu. W tej sytuacji w tak rozumianym modelu żywienia musiała zaistnieć koncepcja stosowania dodatków żywieniowych zwanych suplementami diety.

Konieczność suplementacji

Pod postacią małej tabletki lub kapsułki można łatwo dostarczyć organizmowi naturalne ekstrakty z jadalnych roślin lub składniki pochodzenia zwierzęcego, a co najważniejsze – są one pozbawione niepotrzebnych kalorii. Idąc dalej tym tropem, mamy możliwość wpływania na różne procesy w organizmie i ich poprawę – możemy np. usprawnić wchłanianie jelitowe lub proces docierania bezcennego pożywienia do wnętrza nas samych, a więc niezliczonych komórek. Podstawą tak rozumianego odżywiania jest urozmaicona, umiejętnie skomponowana żywność, która dostarcza niezbędnych składników odżywczych, oraz – pozyskane również z pokarmowych źródeł – suplementy diety, uzupełniające ilość tych składników do optymalnego poziomu.

W naszych czasach więc, również inna powtarzana przez wieki wypowiedź Hipokratesa: „Twoje pożywienie powinno być lekarstwem, a twoje lekarstwo powinno być pożywieniem”, nabiera nowego znaczenia. Znaczenia komórkowego.

Anna Tausig
Lekarka, dietetyczka

* O tym, co dzieje się podczas kolejnych faz procesu odżywiania, czytaj w: Jeść czy odżywiać się?

** Największe osiągnięcia w tej nowej dziedzinie są zasługą The Linus Pauling Institute, UCLA Center for Human Nutrition, Mark Hughes Cellular and Molecular Nutrition Laboratory.