Dowiedziono, że u osób, które spożywały przynajmniej 34 g ryb dziennie (bądź dwie tłuste ryby na tydzień), średnio o 40–50% mniejsze było ryzyko zawału serca, choroby wieńcowej, chorób układu sercowo-naczyniowego oraz przedwczesnego zgonu z różnych przyczyn. Jest to związane m.in. z faktem, że ryby zawierają kwasy tłuszczowe z rodziny omega-3, które są absolutnie niezbędne dla naszego organizmu (patrz: Dlaczego kwasy tłuszczowe omega-3 są takie ważne?). By móc w pełni korzystać z dobroczynnego działania kwasów omega-3 eksperci towarzystw kardiologicznych w Polsce i na świecie zalecają spożywanie przynajmniej 2 porcji ryb w ciągu tygodnia. Które wybierać? Najlepiej – morskie, m.in.: łososia, śledzia, makrelę, dorsza, tuńczyka, sardynki. Znaczne ilość kwasów omega-3 znaleźć można także w owocach morza: małżach i krewetkach.

Drka inżka Ewelina Pałkowska-Goździk
Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie