Kontakt z wodą, pływaniem uodparnia organizm dziecka, pozwala na zdobycie nowych doświadczeń, przełamuje barierę strachu a przykład ćwiczących rodziców jest najlepszym bodźcem dla dziecka do naśladowania. Zabawy w wodzie powinny odbywać się pod opieką dorosłych i w wodzie o głębokości do 1 metra.

Holownik

Z dzieckiem należy ostrożnie wchodzić do wody, trzymając je mocno za obydwie ręce. Dziecko musi mieć  pewność, że jest mocno trzymane. Jak już  dziecko przyzwyczai się  do nowego  środowiska, dorosły jak „duży holownik” zaczyna idąc tyłem po dnie ciągnąć „malutki stateczek”, cały czas trzymając dziecko za obydwie ręce. Z upływem czasu holownik pływa coraz szybciej.

Lustro

Bardzo delikatnie, po uprzedniej zapowiedzi, należy puścić ręce dziecka, aby zorientowało się,  że rękawki utrzymują je na powierzchni wody. Jak już  dziecko przyzwyczai się  do tej nowej sytuacji, można pobawić  się  w lustro. Rodzic wykonuje różne  ćwiczenia rękami a dziecko próbuje naśladować  te ruchy. Powinny to być  obustronne ruchy ramion w bok, w przód, w tył i najtrudniejsze  ćwiczenie, ale bardzo ważne – przyjęcie pozycji „na baczność  „, czyli opuszczenie rąk wzdłuż tułowia.

Okręty

Jak już  dziecko będzie się  czuło swobodnie i bezpiecznie w rękawkach, można nauczyć  je chlapania nogami z przodu i z tyłu. Przy tym  ćwiczeniu trzeba szczególną  uwagę  zwrócić  na wysokie unoszenie bioderek u dziecka, bioderka powinny by  uniesione prawie pod samą  powierzchni  wody.

Zabawa – na hasło „okręt wpływa do portu” dziecko chlapie nogami z tyłu, starając się  dopłynąć   do dorosłego, natomiast na słowa ” okręt wypływa z portu” dziecko chlapaniem nogami z przodu przed sobą  odpływa od dorosłego.

Zabawy z piłką

Wprowadzenie  do zabaw piłki lub innych nie tonących zabawek, skieruje uwagę  dziecka na zabawkę, a w konsekwencji zapomni ono o  środowisku w którym się  znajduje. Początkowo należy z małej odległości rzucać do dziecka piłkę, starając się , aby piłka uderzyła o wodę przed chwytającym, im więcej wody ochlapie twarz dziecka tym lepiej. Potem można przystąpić  do trudniejszych rzutów –  kto dalej, wyżej, przerzuci  piłką  dorosłego itd. Najtrudniejszym  ćwiczeniem na tym etapie powinny by  próby kopnięcia piłki leżącej na wodzie. Dorosły powinien pokazać to dość trudne ćwiczenie.

Uwaga – należy obserwować  dziecko i jeżeli wystąpi „gęsia skórka” lub lekkie nawet sinienie warg, należy natychmiast wyjść z wody.

Tadeusz Staniszewski
Akademia Wychowania Fizycznego w Warszawie